W tym roku wszyscy znacznie mocniej czekaliśmy na 1 września. I nadszedł.
To już 6 rok szkolny, który zaczynamy. W coraz większym gronie. Coraz więcej uczniowskich uśmiechów, coraz więcej zatroskanych twarzy rodziców (zupełnie bez potrzeby zatroskanych, bo przecież dzieciaki rewelacyjnie sobie w szkole radzą!).
Dziś w spotkaniach szkolnych uczestniczyli uczniowie klas pierwszych szkoły podstawowej oraz liceum, zerówki z grupy przedszkolnej.
Pozostali wysłali na spotkanie swoich przedstawicieli 😉 w celu załatwienia wszelkich formalności.
Ale jutro wszyscy zjawią się w szkole, zasiądą w swoich ławkach, otworzą podręczniki. Łakomczuszki (i niejadki) pobiegną na pyszny obiad ugotowany przez nasze panie kucharki…
I oby taki stan trwał niezakłócony jak najdłużej. Najlepiej – do wakacji!